Kraina Kayami Przyłącz się do naszego fantastycznego świata... |
| | Wodospad "Taichuen" | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:16 pm | |
| Widząc ulgę mimo upływu łez pozwoliła jej płakać i nie zabierała się za pocieszanie. Nie wiedziała co mówić więc mruknęła tylko: -Uszy w górę o.O |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:20 pm | |
| zmieniła się w wilka i liznęła ją w twarz -a ty zaakceptowałabyś wilka? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:26 pm | |
| Przetarła dłonią miejsce liźnięcia i wzruszyła ramionami. -A dlaczego nie? -Spytała jakby samą siebie aczkolwiek słowa zostały wypowiedziane na głos. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:37 pm | |
| uśmiecha się -z Elfów nigdy nie były dobre wilkołaki. Może to i dziwne ale żadne z mojej Krwawnicy nigdy nie stało się dobrym Wilkołakiem...-uśmiech jej nieco pobladł -i żadne już nie żyje, każde z nich chowałam. chciałabym mieć przynajmniej jedno dziecko albo osobę która godnie przyjmie ten dar ale już nie chcę więcej próbować... |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:43 pm | |
| Wyłonił się z lasu, ogarniając wzrokiem cały obszar przed sobą. Obecni, ani się obejrzeli, a wampir minął ich szybkim krokiem kradnąc po 1 talarze. Schował je zwinnie do swej sakwy i na powrót włożył dłonie do kieszeni, przyglądając się im apatycznym wzrokiem. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:46 pm | |
| [Alucard, ja nie mam przy sobie ani talara]
-Mimo, że nie łatwo będzie znaleźć dziedzica, warto szukać. Jeśli jest to coś takiego świetnego, nie warto by zanikło- stwierdziła i spojrzała na Alucarda. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:51 pm | |
| wystawiła kły -Wampirze ja niezbyt lubię gdy moja sakwa chudnie a z moim węchem i czuciem poznaje kiedy jest coś nie tak! -zmienia się w wilkołaka a w chwile później jej dłoń zdobi rozłópywacz |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:55 pm | |
| Wstała. Miała powiedzieć, że na nią czas, więc coś burknęła na ten temat do rozmówczyni. Pożegnała się i odeszła. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 8:55 pm | |
| (Niefortunnie.)
Czyżby się wycwanili i przestali nosić, ze sobą monety.? A to przebiegłe, leśne, plugawe stwory. Po jego ustach prześlizgnął się prawie niewidoczny grymas. Przeniósł wzrok na wilkołaka, a jego wyraz nie uległ zmianie. Miał już wiele okazji, aby spotkać ów rasę. Dłoń delikatnie spoczęła na Mugen'ie - Doprawdy.?.. - zakpił. W każdym momencie gotowy, aby odeprzeć atak wilkołaka. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:00 pm | |
| uśmiechnęła się -bądź dobrym dzieckiem i oddaj tą monetę. Jako Lurirurirum Big Blond Lion żona VDW i ostatnia wśród wasali pierwszych lat proszę pokarz, że także u was pozostały resztki szacunku do dawnych rodów |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:04 pm | |
| >Aluś ja bym się Jej bał xD < |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:10 pm | |
| Marny wilkołak będzie go pouczał.? Niedoczekanie. Nie mógł powstrzymać się od śmiechu, co zdarzało mu się niezwykle rzadko. Zresztą tym razem, nawet nie miał zamiaru się powstrzymywać. Pstryknął palcami, a z ziemi wystrzeliły kolczaste pnącza, ciasno oplatając się wokół nieszczęsnej ofiary, nie dając jej nawet cienia szansy na ucieczkę. Ruszył w kierunku wilkołaka, powoli wyciągając ostrze, zaś kiedy pozostały ostatnie metry.. po prostu znikł, pojawiając się tuż za nią. Z pewnością były to swoistego rodzaju kroki, a nie magia.. Przycisnął jej ostrze do gardła, i syknął z pogardą. - Nie kpij sobie ze mnie,.. - w jego tonie nie można już było usłyszeć cienia śmiechu, czego nie można powiedzieć o kpinie.
(hę.?.. bo ty się wszystkiego boisz, Sai. :p) |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:18 pm | |
| -kilka lat temu taka sytuacja była nie do pomyślenia- mówi spokojna ale z oburzeniem -i kto by pomyślał ze srebrem na starą rasę? idioto nie wiesz, że to nas nie rusza? przez ciebie znowu będę musiała układać futro! -w jej glosie nie ma cienia strachu -dobra kpina. Przez prawie 80 000 lat mój związek z VDW utrzymywał pokój miedzy naszymi rasami, a ty śmiesz mnie unieruchamiać? co się do ciężkiej cholewy porobiło na tym świecie?! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:22 pm | |
| Weszłam w towarzystwie Hadesa na polanę przy wodospadzie, w jednej ręce trzymając swoją laskę, drugą zaś dotykałam lekko łba tygrysa, uśmiechnęłam się delikatnie do Alucarda i usiadłam przy brzegu. Hades usiadł przy mnie, przyglądając się bacznie postaci w pnączach. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:24 pm | |
| - 80 tys. lat zgody między wilkołakami, a wampirami.? - rzucił w jej stronę, niczym ostrzem w tarczę, ponownie nie powstrzymując się od cynicznego śmiechu. - Co ty za herezję tu praktykujesz.?! - warknął obojętnym tonem, chowając mugen'a do pochwy i stając na przeciwko niej, lecz dzieliło ich dobrych kilka metrów. Uścisk nawet na chwilę nie zelżał, zaś wampir coraz bardziej irytował się tymi głoszonymi przez nią bajeczkami. - Sugeruję, abyś spuściła z tonu, gdyż jak widzę, nie wiesz z kim masz do czynienia.. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:26 pm | |
| zaczęła nucić po cichu starą pieśń zjednoczonych królestw dodając jedną zwrotkę z obraźliwej pieśni starej wyroczni o bezczelnej "młodzieży"
-a może mi powiesz? bo ja.... a zresztą mów młodzieńcze |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:35 pm | |
| Spojrzał w kierunku Królowej i powitał ją lekko widocznym kiwnięciem. Na powrót skierował swoją uwagę na wilkołaka, którego wypowiedzi zadziwiały go z chwili na chwilę. Młodzieńcze? Co jak co, ale 895-letniego wampira, 'nie wypada' mówić młodzieńcze. Śmieszne. Zadrwił w duchu, jednak trzymając emocje na wodzy. Cóż.. to była jedna z wielu cech czystokrwistych, nie dawali się ponieść emocjom, na wszystko potrafili patrzeć w wielu perspektyw. - Alucard vi Larmand.. - odpowiedział obojętnie. W myślach przebiegła mu myśl, iż zapewne wilkołaczka spróbuje zrobić mu 'na złość' i rzeknie skromne 'nie znam', wiec nawet nie miał najmniejszej ochoty słuchać jej odpowiedzi.. Pnącza, delikatnie zsuwały się z ciała zwierza, pozostawiając znikome skaleczenia. - Bo ja.?. - złapał za słowo. Mimo, iż go to zbytnio nie interesowało, postanowił zdobyć jak najwięcej inf. - ot tak z przyzwyczajenia.
Ostatnio zmieniony przez Alucard dnia Pon Mar 16, 2009 9:43 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:40 pm | |
| Siedziałam chwilę w milczeniu, przysłuchując się tej dziwnej wymianie zdań, po czy uśmiechnęłam się kątem ust i pokręciłam z niedowierzaniem głową. - Wybacz, że się wtrącę... Przyjaźń między wilkołakiem i wampirem? - zaśmiałam się cicho - Nie wiem, gdzieś bywała i żyła, lecz jak świat wielki i stary, tak te dwie rasy się nienawidzą... Nawet tu jest to niemożliwe... - powiedziałam spokojnie, głaszcząc tygrysa po masywnym karku - Lecz, kontynuuj... Chętnie posłucham o tej... utopii.... |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:45 pm | |
| -ja należę do pierwszej krwi jestem 3 wilkołakiem na ziemi z mojej krwawicy wywodzi się dwunaturowa rasa wilkołaków, a o tobie nie słyszałam bo dopiero niedawno wyrwałam się z lichu Shebalby młodzieńcze. pamiętam czasy o jakich nie śniłeś... ale teraz... dwie rasy wilkołaków nigdy nie godzą się z wampirami ale my starej Krwi żyliśmy z wami w pokoju-wzdycha -V. mówił że pewnie jak go zabraknie, a ja wyjdę z tamtą nikt nie będzie pamiętał przedczasów... |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:51 pm | |
| Jego zrezygnowany wzrok powędrował ku górze. Z chwili na chwilę zadziwiała go jeszcze bardziej, w negatywnym tego słowa znaczeniu. - Interesujące. - podswumował z nutą cynizmu, ową opowiastkę, po czym wzruszył nieznacznie barkami.
- Czystokrwiści sami w sobie są szlachetną rasą, zaś psy.. psy po prostu powinny się podporządkować, czy to młode, czy stare.. - rzekł, spokojnie się jej przyglądając, nadając jego słowom swoistego rodzaju fundamenty. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:56 pm | |
| -jestem wilkiem z wilka, a wilki żyją dziko. Można nas obłaskawię i V. to wiedział dlatego pomimo, że był wampirem traktował mnie jak skarb. Jak chcesz wiedzieć jak jestem stara spójrz na moją broń. W niej jest moja i V. krew o ile się nie mylę takich broni nie robi się od tysięcy lat i była bym wdzięczna jak byś mnie puścił- całość mówi nieco zirytowana |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 9:58 pm | |
| - Stare księgi mówią zupełnie coś innego - mruknęłam cicho i odwróciłam głowę w bok, poprawiając włosy. Hades widząc, że nie ma zagrożenia, ułożył się wygodniej przy mnie, jednak nie spuszczając wzroku z wilkołaczki. Westchnęłam cicho, w duchu przyznając rację Alucardowi i powoli zagłębiając się w sprawy dotyczące wampirów. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 10:03 pm | |
| -księgi? czy w nich mowa o trzech wilkołakach żyjących przez 300 lat w jaskini pod opieką wampira czy o nagłym rozlewie dzikich bestii będących mutacją pierwszych? -na jej czole pojawił się gniew -V. jednak zadbał by nikt o nas nie wiedział... |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 10:03 pm | |
| - Jesteś przecież wolna, nic cię nie trzyma. - rzekł. Wyszczekane jak na psa przystało. Mimo, iż trochę przerośniętego nadal zachowało zwierzęce instynkty. - Zatem ten "V." jak widzę, nie posiadał jednej bardzo ważnej wampirzej cechy.. - Honoru. Bratając się z takim plugastwem zapewne sam wydał na siebie wyrok, lecz jeżeli jakimś cudem udałoby mu się przetrwać, to i tak niepotrzebne. Zginąłby prędzej czy później, przez wampira, lub dzięki niemu.. - w duchu sam się zdziwił, ze dał się wciągnąć w tak śmieszną konwersację. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" Pon Mar 16, 2009 10:11 pm | |
| lekko warknęła -ja nigdy nie byłam człowiekiem Jestem Wilkiem od zawsze i mówiąc że zachowałam zwierzęce instynkty schlebiasz mi. ach gdyby tu był Ali albo inny z mojej krwawicy to nie powstrzymywała bym się by ci walnąć za obrazę mojego Męża ale was jest za dużo jak na moje nie rozruszane mięśnie... |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wodospad "Taichuen" | |
| |
| | | | Wodospad "Taichuen" | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|