Kraina Kayami
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kraina Kayami

Przyłącz się do naszego fantastycznego świata...
 
IndeksSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Plac w centrum

Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:15 pm

Jest to ogromny plac w samym centrum miasta. Otoczony kamienicami z niewielką często nie działającą fontanną na środku. Zazwyczaj można tu spotkać jedynie nielicznych przechodniów, ale raz w tygodniu pojawiają się tu sprzedawcy ze swoim towarem i wtedy plac zmienia się w rynek. Nagle okazuje się, ze to ciche miasto ma jeszcze wielu żywych mieszkańców.
W dawnych czasach organizowano tu festyny, a plac tętnił życiem, z każdej strony było słychać odgłosy towarzyszące pracy. A to ktoś coś budował, a to w kościele bito w dzwony, to znowu policjant z gwizdkiem kogoś zatrzymywał. Teraz panuje tu cisza, która jedynie z rzadka zostaje przerwana. Mimo to starzy mieszkańcy wierzą, że miasto jeszcze kiedyś zostanie odbudowane i odżyje na nowo...
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:37 pm

Szła w stronę placu idąc trochę powolnym krokiem. Szczerze powiedziawszy... to wszystko przez buty które nosiła. Usiadła na murku przy fontannie i ściągnęła swoje buty na wysokich obcasach. Skrzywiła się lekko i powolnymi ruchami dłoni zaczęła rozmasowywać stopę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:39 pm

Przyszła. Konkretnie to wylądowała na skarju miasta i dalszą drogę pokonała na stopach. Wolała nie ryzykować. Z ręką na głowni miecza swobodnie kroczyła ruinami. Dotarła do placu i tam ujrzała jakąś dziewczynę. Z racji nudy podeszła do niej.
-Witaj.-skinęła głową.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:41 pm

Podniosła głowę i spojrzała na nieznajomą podkrążonymi oczyma. [i]Uważaj na podejżane osoby[/b]- ostatnio zawsze to sobie powtarzała. Miasto nie było zbyt bezpieczne, chociaż sama wątpiła, czy ze strony owej dziewczyny coś jej grozi.
- Hej- mruknęła.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:45 pm

Taya była wręcz pewna, że ze strony nieznajomej nic jej nie grozi. Podkrążone oczy świadczyły o zmęczeniu, zaś masowanie obolałej stopy o nieporadności. Chyba, iż to tylko gra.
-Wyglądasz na zmęczoną.-zauważyła na głos.
-Jestem Taya.-przedstawiła się licząc iż nieznajoma uczyni to samo. Może nawet powie o sobie parę słów?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:48 pm

- Jestem zmęczona- odparła.
Gdy usłyszała jej imię poczuła się tak, jakby coś ją ukuło. Oczywiście pamiętała Tayę... chociaż wątpiła by teraz ktokolwiek poznał ją samą.
- Rin- odpowiedziała cicho- miło mi- dorzuciła jak gdyby nigdy nic.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:51 pm

Akurat miał wolne, więc postanowił pospacerować z wilczkiem. Choć, po prawdzie, widoki zbyt ujmujące nie były...
Przypałętał się na zrujnowany plac, na którym nie spodziewał się spotkać jakichś dwóch osób. W dodatku bab. Stanął w pewnym oddaleniu, nie chcąc przeszkadzać im w rozmowie i przykucnął przy wilku, głaszcząc jego kudłaty łeb.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:52 pm

-Czemu więc nie wypoczniesz?-zaproponowała najbardziej oczywiste z rozwiązań. Była prostym stworzeniem, pracować, jeść, spać. I nic więcej. Prócz szukania. Taya nie pamiętała Rin. Z pobytu na ziemi nie pamiętała nic. Zmrużyła jednak oczy wydawało jej się, że słyszała gdzieś to imię. A może raczej znała ją? W innym życiu? Nie, niemożliwe. Jest Aniołem, ma jedno życie, za to nieśmiertelne.
-Mi również. Jednak wolę towarzystwo od samotności.-obojętna mina nie świadczyła bym mówiła prawdę. O niczym nie świadczyła. Za to błyszczące oczy notowały w pamięci każdy szczegół.
-Czym się zajmujesz?-spytała. Kątem oka zauważyła przybyłego, lecz nie dała tego po sobie poznać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 10:56 pm

- Nie mogę odpoczywać- odpowiedziała obojętnym głosem. To była prawda. Mało sypiała, zwłaszcza sama, musiała być ciągle gotowa, aż zadzwoni jej pracodawca z kolejnym zleceniem.
Słysząc jej pytanie uśmiechnęła się nikle.
- Można to chyba ując tak, że sprzedaję swoje ciało. Bądź inaczej... jestem prostytutką- powiedziała nawet niezauważając kolejneo przybysza.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:00 pm

Kiwnęła głową na znak, że rozumie. Taya miała dużą swobodę, jeszcze nie znalazł się nikt potrzebujący jej usług. Zapewne gdy się znajdzie takowy delikwent jej swoboda ulegnie znaczącej zmianie. Ale póki co odczuła współczucie należne Rin. Zwłaszcza po ostatnim zdaniu.
-Też praca.-wzruszyła ramionami. Cieszyła się, że ona nie musi tego robić, ale nie uważała tego za specjalnie kompromitujące zajęcie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:02 pm

Wzruszyła obojętnie ramionami. Założyła z powrotem but na jedną nogę i natychmiast zdjęła z drugiej. Dalej rozmasowywała obolałą stopę co jakiś czas zerkając na Tayę.
- A ty... jaką masz robotę?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:03 pm

Nadstawił ucha, słysząc "prostytutka". No, niby zawód jak zawód, sam o tym myślał niejeden raz, w końcu był całkiem boski. Ale i tak coś mu w tym zawodzie nie grało, choć kobieta na takiej pozycji ma gorzej niż facet, który się sprzedaje. Zamyslił się.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:04 pm

Nie żeby za wszystkimi podążył. Czasem w głowie miał mętliki i myśli prowadziły go w to miejsce albo na cmentarz. Te dwa miejsca dziwnie oddziaływały na jego samopoczucie, pozytywnie. Głowa spuszczona, włosy w nieładzie opadały na twarz, a on sam trzymał dłonie w kieszeniach. Wyglądał bardziej jak ktoś z niższych warstw lub też członek gangu jak kto woli. Tak sobie powoli przechadzał po tym miejscu, jeszcze nikogo nie zauważając przez swoje zamyślenie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:07 pm

-Jeszcze żadną. Ale szukam roboty jako ochroniarz.-mruknęłam cicho. Znów ktoś się włóczy. W dodatku go kojarzę skądś. Odwróciłam się bezczelnie przypatrując typkowi. Nie, nie wyglądał jak tamten sześcioskrzydły choć przez moment wydał mi się do niego podobny. Zwróciłam oczy ku mężczyźnie z wilkiem. Uważnie zmierzyłam go wzrokiem i znów spojrzałam na Rin.
-Czyżby nuda?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:18 pm

Wyrwał się z zamyślenia i spojrzał na czarnowłosą, która utkwiła w nim spojrzenie przez chwilę. Ach, co tam, zagai!
Jak powiedział, tak zrobił - wstał, otrzepał wdzianko i podszedł do dziewczyn.
- Witam panie, Kjell jestem - ukłonił się szarmancko. Świat się popsuł, ale maniery wypadało mieć.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:22 pm

Obserwował chwilę grupkę osób i postanowił się dołączyć. Udawanie wyrzutka społeczeństwa jakoś go nie kręciło. Podszedł prostując się, ale z lenistwa zostawiając grzywkę na twarz.
- Witam obecnego i obecne damy
Stwierdził flegmatycznie, nie wyspał się dzisiaj. Ziewnął cicho i zakrył usta dłonią. Skrzywiony spojrzał na wszystkich. Dziwne uczucie znajomości, ale pewnie mu się wydawało.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:38 pm

Za dużo ludzi... pomyślała. Zerknęła na obu mężczyzn abrdzo dokładnie badając ich wzrokiem. A i owszem pamiętała ich, i to całkiem dobrze. Przynajmniej ona sama już nie była taka łatwa do zdemaskowania. Uh, ufarbowane na zielono włosy robiły swoje.
- Witam.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:41 pm

-Witajcie.-kiwnęła głową w formie powitania. Najwyraźniej los był łaskaw, jeszcze nawet nie zdążyła na dobre zacząć narzekać na nudę, a już zesłał im kolejnych dwóch towarzyszy. Też dziwnie znajomych. Nie miała jednak zamiaru nikogo peszyć swoich spojrzeniem. Potrząsnęła głową, pozwalając by włosy swobodnie opadły jej na ramiona, zasłaniając przynajmniej częściowo irytujący naszyjnik i wbiła wzrok w niebo.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:49 pm

- Ile sobie liczysz za jedną noc? - utkwił wzrok w zielonowłosej dziewczynie. Nie miał jakichś sprośnych zachcianek, po prostu był ciekaw. Chyba.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:53 pm

Wzrok przesunął po facecie i zielonowłosej. Stawki za godzinę? Prostytutka i sprośny facet. Dobre towarzystwo, uśmiechnął się nikle, bo nie przeszkadzało mu to. Sam był osobliwy. tak to ujmował przynajmniej on. Przyjrzał się czarnowłosej
- Ten naszyjnik...
Wymamrotał cicho, przypominając sobie, że gdy się przebudził dziewczyna pod nim posiadała taki sam. Przyjrzał się jej dokładnie póki była zajęta. Podobna, strasznie. Ona? Potrzepał głową i walnął się w czoło pod pretekstem, że przeczesuje włosy. Uspokoił się i wsłuchiwał się w rozmowę obecnych, sam cicho siedząc.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptySro Cze 17, 2009 11:56 pm

- Zależy od tego, czego wymaga klient- odpowiedziała raczej dosyć chłodno.
Zerknęła na pozostałą dwójkę. Zaczynało się robić... nietypowo dziwnie.
Dziewczyna skończyła rozmasowywać drugą stopę i z powrotem założyła szpilkę na nogę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptyCzw Cze 18, 2009 12:00 am

Pokiwał głową w zrozumieniu.
- A za zwykły seks? Macie jakieś okreslone stawki, czy każda sobie indywidualnie wybiera cenę? - zaczął znowu koncert pytań. Ale faktycznie był ciekawy, może to niezła droga kariery? Tzn, wzbogacenia się. Miał niby trochę oszczędności, ale nic nie zaszkodzi by pomnażać majątek!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptyCzw Cze 18, 2009 12:03 am

Z ciekawością zmierzyła Kjella wzrokiem raz jeszcze. Nie posądzałą go po przywitaniu o taką bezpośredniość, zwłaszcza, że sam się nawet nie przedstawił. Starała się nie ufać pozorm lecz jak widać nie zawsze jej to wychodziło. Zauważyła, że drugi z nieznajomych wymawia jakieś słowa, ruszał ustami. Ale nie usłyszała ich. Czytać z warg nie potrafiła.
-Co powiedziałeś, panie?-zwróciła się do niego, chcąc zaspokoić swoją ciekawość. Ułamek sekundy poświęciła na lekki uśmiech. Podobny był. Ale nie miał skrzydeł. Chociaż Taya swoich też nie nosiła na wierzchu. Po chwili uśmiechnęła się zastanawiając jakie wymagania ma tenże klient. Aj, niestety zwyczajne.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptyCzw Cze 18, 2009 12:10 am

Zastanowiła się nad odpowiedzią na jego pytanie.
- To naprawdę zależy... Jeśli pracuje się samemu, to oczywiście ustala się stawki dowolne. Jeśli ma się pracodawcę, to on załatwia zlecenia i zwykle handluje się z "kupcem"- celowo używała słów takich, jakby każda prostytutka była zwykłym towarem. Właściwie tak właśnie było- dodatkowo pracodawca zawsze zabiera co najmniej dziesięć procent zapłaty. Chyba, że zechce mu się wziąć więcej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum EmptyCzw Cze 18, 2009 12:14 am

- Ale konkrety, jakieś sumy podaj - przewrócił oczami. Badania mu psuje! To znaczy ten, utrudnia! - Sama ile bierzesz? - skonkretyzował pytanie, może teraz w końcu rzuci ceną. Od niechcenia zlustrował ją z góry na dół, a przez myśl mu przeleciało, że mógłby pewnie sobie na nią pozwolić.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Plac w centrum Empty
PisanieTemat: Re: Plac w centrum   Plac w centrum Empty

Powrót do góry Go down
 
Plac w centrum
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Centrum parku
» Centrum mostu.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Kraina Kayami :: Tereny pomiędzy miastami :: Ruiny starego miasta-
Skocz do: