Kraina Kayami Przyłącz się do naszego fantastycznego świata... |
| | Komnata Króla | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 9:10 pm | |
| < Miałem ale tu było blisko x69 >
Przewrócił oczyma. Przejmować się wyglądem. No trudno, skoro ma grać na zasadach króla, musi sie dostosować. Przez jakiś czas - Więc jak niby mam wyglądać? I ciszej Ty drugi. - Machnął ręką, w ustach reno pojawiło się sporo narcyzy. Nero liczył przynajmniej na mały gniew i oderwanie kończyny. Ból był naprawdę zabawny. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 9:15 pm | |
| Położył kwiatuszki w bezpieczne miejsce, na poduszcze. Wstał. W stronę Nero wystrzeliły łańcuchy, okalając bezlitosnie jego ciało. Zacisnęły się na nim mocno, tak, że nie mógł się ruszyć. Gdzieś miał to, co powie drugi król. - Ten drugi nie bedzie ciszej. - Zmarszczył brwii. Zdemolowana komnata i do tego narcyzy. Syknął cos pod nosem. Był wsciekły. Jeszcze nigdy nikt go nie zdenerwował. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 9:36 pm | |
| Usta Nero, po krótkim grymasie bólu nabrały wesołego uśmiechu. Ledwo stał, król był potężniejszy, ale... Zmienił się w piach i z trudem, bo trudem ale zmaterializował obok. Musiał nauczyć się używać "połówek" w odpowiedni sposób. - Złość piękności szkodzi, o królu. Widać, że nie zwykłeś być spokojnym. - Stwierdził, lecz trzeba było powiedzieć. Zarówno Reno jak i Saiuko wyglądali nie najgorzej. Przeciwieństwo zrobionego na szybko ciała, demona. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 9:47 pm | |
| - Jestem za spokojny. - Zwinął łańcuch i rzucił go w kąt. Nie był już mu potrzebny. Uśmiechnął się beztrosko. - Skąd jesteś i po co tu przybywasz? Nie widziałem cię wcześniej. - Nie miał ochoty walczyć z tym demonem. Gdyby tylko chciał, zamieniłby ten piasek w błoto i wypłukał z komnaty. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 9:55 pm | |
| Wyprostował się, skłonił i machnął ręką jak jakiś facet co kłania się nisko królowej w Anglii czy gdzieś tam - Jam Sir Lancelot, ozwany Nero. Pan i władca tej krainy, albo jak wolisz negatywna energia, jaką ten drugi piękny uwolnił. Prościej: Jam mroczny Urcan. - Rzekł i na dźwięk imienia tego słabeusza aż zadrżał i omal nie rzygnął. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:07 pm | |
| - Urcan? - Zmruzył oczy lustrujac demona. Wyglądem to tamtego nie przypominał. A może? Samego Urcana wieki nie widział. - Ostatnio dzieją się tu naprawde dziwne rzeczy. - Powiedział sam do siebie. Pozbawiona szklanej ściany komnata, napełniała się z wolna mroźnym powietrzem. - Może i słabeusz, ale szanowany. Zważaj na swoje myśli. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:08 pm | |
| Pojawiła się, krzywiąc. Bolała ją głowa. Smok odkleił się od jej pleców i powędrował po pomieszczeniu. Westchnęła z ulgą i rozejrzała się wokół. Energy 2000, to pikuś przy jej migawkach. Już miała coś powiedzieć, ale zauważyła Nero. Uroczy, przebiegło jej przez myśl. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:12 pm | |
| - Taaa. król odrywa sobie członka a potem mu odrasta. Wolałem Cię jako kobieta. We wspomnieniach Saiuko wyglądałeś bosko. - Stwierdził. Owszem, Urc patrzył na część wspomnień, tych wyraźniejszych,, by nie musiał "grzebać". Nero spojrzał na dziewczynę i pachnął do niej, jednocześnie palcami przejechał po rękojeści swej broni, zawieszonej na plecach - A Ta to po co tu? - Spytał, mrużąc oczy. Nie lubił wampirzyc. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:17 pm | |
| - Zapewne tak. - Wzruszył ramionami na słowa demona. Załozył marynarke, by Lakota mogła spokojnie zasnąć w jego kieszeni. - Nie twój interes. - Ziewnął przyglądając się czynom Nero. - Nie radziłbym jej ruszać. - Demon z ADHD, tego jeszcze tutaj nie było. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:19 pm | |
| Spojrzała pytająco na króla demonów. Smok wyraźnie podszedł do niego. Potrząsnęła głową. Wszystko było dla niej nowe, a jednocześnie znajome. Przerażające uczucie. Postać Nero wyraźnie ją bawiła. Przynajmniej nie kręciło jej się w głowie, gdy na niego patrzyła. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:22 pm | |
| No tak, był w postaci słabeusz to od razu zero szacunku, tak? Trudno, kiedyś odzyska moc jakąś miał, gdy był połączony z idiotą. Wyprostował się i podszedł do drzwi, by wyjść przez nie i wrócić oknem, którego już nie było - Reno, obudź Saiuko, albo zrób z nim coś. - Powiedział i wyszedł. Przez okno. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 04, 2009 10:24 pm | |
| - Bez wątpienia. - Machnął na Nero. Irytujacy demonek. Skamieniały z zimna Sai został przeniesiony do swojej komnaty, Ill na tereny wampirów, a sam Reno - zniknął. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pią Sty 09, 2009 9:06 pm | |
| Przywędrował znudzony do swojej komnaty. A raczej tego, co nia było. I tak mieszka w wieży, narazie nie ma zamiaru tu wracać. Podszedł do łoża. Wszędzie walały się kawałki luster i ściany. - Zimniej niz na zewnatrz. - Otulił sie szczelniej marynarka i spoglądał na doline.
Zniknął. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Sob Sty 10, 2009 3:39 am | |
| Przytruchtał sobie. Raz, dwa i wszystko było naprawione. Lustra całe, oh znów pięknie. Stanął sobie przed jednym, przegladając się. To z tej, to z tamtej strony. - Piekności ty moje. - Posłał sobie cmoka. Dzien dobroci dla zwierząt. I gibał się, pupcia w prawo, pupcia w lewo, lalala. A gdy się naogladał, zniknął do pani foszek. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Sty 11, 2009 1:36 am | |
| Pojawił się na łożu. Dzisiaj śpi tu. - Wlazł kotek na płotek i mruga... - Nucił sobie kołysankę. Może akurat dzisiaj będzie się przyjemniej spało. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Sro Sty 21, 2009 2:18 am | |
| Nie zrobił jednak tego co zrobił. Chwycił krzesło za oparcie i rzucił je w stronę luster. Posypał się szklany deszcz, migocąc złośliwie różnymi kolorami. Przyjemny dla uszu dzwięk padającego szkła, przypominał sypiące się diamenciki. Chwycił kolejne i znów rzucił nim w stronę luster. A miał ich cholernie dużo. Jaką radość sprawiało mu to niszczenie. Czuł się przy tym znakomicie. Chwycił mosiężną lustro i rzucił nim w okno. Posypało się szkło, ale co tam. Gdy już znudziła mu się ta zabawa, położył się na łoże i zasnął. Albo nie zasnął tylko podszedł do szyby i wybił ją do końca. A gdy to zrobił, wrócił i leżał patrząc na zewnątrz.
A jak się obudził to zniknął. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Komnata Króla | |
| |
| | | | Komnata Króla | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|