Kraina Kayami Przyłącz się do naszego fantastycznego świata... |
| | Komnata Króla | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 15, 2008 4:48 pm | |
| - Nic dla ciebie nie znacze? - Powtórzyłam pytanie, sunąc za nim swoim spojrzeniem. Opadłam na ziemię do pozycji siedzacej. Nie byłam w stanie stać |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 15, 2008 4:56 pm | |
| Demon nie odpowiedział. Uważał to za bezcelowe. Opuścił swoją komnatę by pobyć trochę w samotności. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 15, 2008 5:00 pm | |
| Spuściłam glowę. Jeśli ktokolwiek mógł mnie doprowadzić do takiego stanu, to zawsze był nim tylko on. Zniknęłam |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Wto Gru 16, 2008 7:48 pm | |
| Przybył do swej komnaty. Nękały go wspomnienia związane z Akumu. Stanął przy oknie spoglądając na tereny demonów z góry. Ileż dałby teraz za jakąkolwiek rozrywkę, byle nie myślec o niej ani chwili dłużej. Zmrużył oczy wpatrując się uważnie w niebo. A może akurat wypatrzy nadlatujacego upadłego na swych terenach? Rzuciłby wtedy kamykiem, aby ten spadł gdzies w elfie doliny.
Zniknął po jakimś czasie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Czw Gru 18, 2008 6:15 pm | |
| Przybiegł do swej komnaty. Nalał wody do wanny i zanurzył w niej głowę. To co spotkało go w lochach było okropne. Ale przeżywac nie ma zamiaru. Zdobył to co chciał. Zachcianka została spełniona. Rozebrał się i wskoczył do ciepłej wody, spiewając jakąś tragiczną piosenkę. Tragiczną w jego wykonaniu, oczywiście.
Ubrał się i znikł.
Ostatnio zmieniony przez Reno dnia Sob Gru 20, 2008 9:10 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Sob Gru 20, 2008 9:10 pm | |
| Poprawił marynarkę i zamknął za sobą drzwi. I znów sam. Gdzie jak gdzie, ale tutaj mu czasem kogoś brakowalo. Zerknął w stronę szklanej ściany, by poobserować okolice. Nic nowego.
Zniknął. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 12:37 am | |
| Łańcuchy znikły. Dziewczyna mogła sie poruszać. - Witam w moich skromnych progach. - Wcisnął dłonie do kieszeni. Skoro nie mogła przebywać tu dobrowolnie, musiał ją tu jakoś zaciągnąć. Porwanie idealnie się do tego nadawało. A i okupu nie bedą musieli płacić. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 12:44 am | |
| Rozejrzała się wokół po swoich i jego odbiciach. Nie ma co, skromne są te progi, pomyślała. Spojrzała na niego pytająco. Do czego zmierzał? Jednego była pewna, jest na diabelnie obcym terenie i nie ma bladego pojęcia gdzie uciekać, jeśli tylko. W oko rzuciły jej się drzwi do owej słonecznej łazienki. Miał gust, musiała przyznać. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 1:06 am | |
| - Tak, tak. - Przejechał ręką po głowie mierzwiąc włosy. - Rozgość się, czuj jak u siebie, co chcesz. - Machnął dłonią. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 1:11 am | |
| Drgnęła. Uprzytomniła sobie w jakim położeniu była, zanim jej nie złapał. Skoczyła ku niemu i objęła go. Ot tak, bez zbędnych słów. Cieszyła się, że zrobił jak zrobił. W dodatku ciągnęło ją jego ciepło. Była w stanie tak go trzymać i trzymać, byle tylko się nacieszyć i zaspokoić owe pragnienie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 1:48 am | |
| Uśmiechnął się łapiąc ją w swe ramiona. Było przyjemnie, bo jakże inaczej mogło być. Wodził odruchowo dłońmi po jej plecach, rozkoszując się obecnością dziewczyny. Byłoby pieknie i cudownie, gdyby nie otaczajace ich z każdej strony lustra. Chłopak skupił się oczywiście na własnym odbiciu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 1:53 am | |
| Odsunęła się nieco, przypominając sobie, że nie powitała go jeszcze dzisiaj. Wspięła się na palce i pocałowała go w kącik ust. - Jak tak będziesz patrzył, to kiedyś utoniesz - ostrzegła go z zawadiackim uśmiechem. Nie miałaby nic przeciwko temu, by i jego zamieniono w kwiat. Otaczałaby się wtedy nim. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 2:18 am | |
| - W takim odbiciu mogę nawet zatonąć. - Odpowiedział, jakby była to najnormalniejsza rzecz na świecie. No cóż, dla niego bez wątpienia. - Zabrałbym cię do wieży i pokazał białe pole, wiecznie kwitnących narcyzów. - Westchnął opierając głowe na jej ramieniu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 2:27 am | |
| - I co cię powstrzymuje? - spytała, obejmując go delikatnie. I nic więcej do szczęścia jej potrzebne nie było. Wyobraziła to sobie. Hm, nawet w umyśle było piękne, a co dopiero mówić o jawie. Może jej się tylko zdawało, ale przemknęło jej przez myśl, że coś go męczy. Chwilowe czy nie, chciała zrobić wszystko, byleby tylko się odprężył. To właśnie jego obecność ją w jakiś sposób napędzała. Podobało jej się to, a jednocześnie nieco martwiło. Ale cóż, nie miała na to wpływu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 2:03 pm | |
| - Chyba to, żeś wampirka. Nie sprowadzam tam mało istotnych stworzeń. Zbyt wiele ono dla mnie znaczy. - Skrzywił się na samo wspomnienie swego domu. - A zamek to takie reprezentacyjne miejsce. I zawsze mogę zamknąć cię w lochach, gdybyś próbowała ucieczki. - Wysprostował się by spojrzeć na dziewczynę. - Więc nawet nie próbuj. - Uśmiechnął się mimowolnie, gładząc ją po policzku. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Nie Gru 21, 2008 5:51 pm | |
| Prychnęła cicho. Jednak był demonem. Perspektywa zamknięcia w lochach nie odpowiadała jej ani trochę. Mimo to, uśmiechnęła się mimowolnie, gdy pogłaskał ją po policzku. - Pozostaje mi więc jedynie wyobrażenie tego miejsca - powiedziała, już spokojnie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 1:33 am | |
| Puścił ją i odszedł kilka kroków. - Zmykaj do siebie. - Znikł. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 2:14 am | |
| Spojrzała za nim dziwnie. "Zmykaj do siebie?" - żeby jeszcze wiedziała którędy. Spojrzała na swoje zwielokrotnione odbicie. Dopiero co powiedział, żeby tutaj czuła się, jak u siebie. Postanowiła z tego skorzystać. Po szybkiej kąpieli i zdobyciu szklanki (co wcale proste nie było) nabrała sobie do niej chłodnej wody wprost z kranu i usiadła naprzeciw wielkich okien z luster weneckich, oglądając nieco upiorny krajobraz Agramaru. Nawet nie zauważyła, kiedy zasnęła skulona na podłodze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 3:21 am | |
| Czuł się trochę zmęczony tym wszystkim. Opadł na łoże zastanawiając się, czy Ill trafiła do domu. Zerknął w strone okien. Ciemność całkowicie zawładnęła okolicą. No cóż, trochę go nie było. - Hym? - Podniósł sie widząc śpiącą dziewczynę. I cóz miał zrobić? Oczywiście wstał i przeniósł na łoże. Ill w formie przytulanki. Położył się obok niej i obją tak, jak niegdyś tulił kogoś innego. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 3:30 am | |
| Dziewczyna - przez sen wyczuwając jego ciepło - wtuliła się w niego. Ot, bezbronna i delikatna. Przebudziła się nieco i spojrzała na niego spod wpół przymkniętych powiek. - Kim ty jesteś? - spytała cicho. Uprzednio była zbyt oszołomiona przez swój stan. Dopiero, gdy obserwowała otoczenie przez okno i przypomniała sobie jego słowa "zamek to takie reprezentacyjne miejsce" załapała, że jest kimś znaczniejszym. Wyjaśniałoby to jego siłę. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 3:49 am | |
| - Klucznikiem. - Uśmiechnął się. - Nikim istotnym, śpij już. - Pogładził ją po głowce jak małego dzieciaka i przytulił do siebie trochę mocniej. Było miło, bardzo miło. Po cóz miał to psuć ujawniając jej swoje prawdziwe oblicze? Ostatnio między ich królestwami nie układało sie najlepiej. Wiadomo czemu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 3:54 am | |
| Wiedziała, że kłamie. Ba, najpewniej on wiedział, że ona wie. Nie powiedziała jednak tego na głos. Skoro on uważał, że tak będzie lepiej, to czemu miałaby w to wątpić? - Klucznikiem - powtórzyła cicho, składając na jego ustach delikatny pocałunek. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 4:10 am | |
| - Oh, wiem. Teraz, jak już wiesz, opuścisz mnie bo masz większe ambicje niż bycie z klucznikiem. - cmoknął ją w czółko. - Ale nie martw się, jestem dość ważnym klucznikiem. Trzymam klucz do wszystkich domów w Agramarze. - zaśmiał się. - Mam też taki specjalny, otwierające bramy innych królestw. Bo wiesz... - przejechał palcem po jej delikatnej szyi - ... kto ma klucz, ten ma władzę. A teraz śpij.
[spie prawie O-o nie odpowiadam za to co pisze xd] |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 4:23 am | |
| - Nie jesteśmy razem - zauważyła. - A co do ambicji... Bądź kim jesteś. - Wtuliła się w niego i przymknęła oczy. Otaczająca ich ciemność nie robiła na niej teraz wrażenia. Sama nie wiedząc czemu, czuła się przy nim bezpiecznie. Nie ważne, jeśli kiedyś uzna ją za zbędną i najzwyczajniej w świecie zamieni w proch. Liczyło się tu i teraz. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Komnata Króla Pon Gru 22, 2008 4:25 am | |
| - Uh, a kto leży w mym łożu? Miałem na myśli 'bycie' tu i teraz, w tym miejscu. - Ziewnął. - Rób jak chcesz, ja idę spać. - Objął ją i zasnął. Mogła go nawet zabić, byle bez budzenia. Mógłby się zdenerwować. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Komnata Króla | |
| |
| | | | Komnata Króla | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|