Imię: Leitis
Nazwisko: van Randor
Wiek: Z wyglądu około dwadzieścia lat, z urodzenia, raczej się nie przyzna.
Rasa: Łuskowaty
Proponowana ranga: Podróżnik
Królestwo: Neutralnych
Znaki szczególne: Ma podłużne skośne uszy przez to często jest mylona z Elfami.
Charakter: Leitis nie jest taka jak była przed ucieczką. Mała księżniczka zmieniła się w uciekającym przed śmiercią zbiegiem. Boi się wszystkich znajomych twarzy, bo w końcu może być to zabójca z jej królestwa wysłany przez jej narzeczonego. Nie myśli już o przyjaźniach czy wrogach, chce nie wyróżniać się z tłumu i zachować kompletne pozory nieważnej osóbki.
Historia: Cóż, Leitis nie jest stąd, nie urodziła się w tak zwanej krainie Kayami. Pochodziła z królestwa oddalonego o tysiące kilometrów, ale właśnie tam zaczęła się jej historia i powód przez który już tam nie wróci.
Lei urodziła się jako najstarsza z dzieci Władcy Łusek jak był zwany przez ludzi. Kiedy dotarła do odpowiedniego wieku został jej przedstawiony jej narzeczony, z którym razem miała rządzić królestwem. Uważny był za najbardziej zacnego człowieka, którego każdy ojciec chciałby mieć za zięcia, ale Lei przyglądała mu się uważniej niżeli inni, przez co przy niej przestał udawać. Był naprawdę okrutnym człowiekiem, którego jedynym celem było zawładnięcie nad całym królestwem i życie w jego luksusie. Dziewczyna nie miała zamiaru pozwolić, aby tego dokonał, lecz każda rozmowa z ojcem kończyła się poklepaniem jej po głowie i słowami: „Na początku każdy się boi, ale niedługo nauczysz się go kochać.”. W takiej sytuacji nie była w stanie w niczym mu przeszkodzić, więc zadecydowała się zrobić coś o czym nigdy wcześniej nawet nie pomyślała. Musiała uciec, ale to na zawsze. Wiedziała, że wtedy on nie będzie miał dojścia do tronu, gdyż w jej królestwie, był on już poślubiony jej i nie mógł się z nikim innym ożenić, dopóki Lei nie byłaby martwa. Jeżeli nie odnaleźliby jej, nie mógłby on wziąć ręki jej młodszej siostry, która i tak by w końcu objęła władzę po zniknięciu swojej poprzedniczki. Ale oczywiście, gdyby przydarzyło jej się coś złego, a jej narzeczony zdołałby to udowodnić jej ojcu, o wszystkim opowiedziała swojej siostrze w liście, którego zakazał komukolwiek pokazywać.
Leitis uciekła do krainy zwanej Kayami, gdyż zdążyła na kilku balach poznać władców tamtejszych królestw. Wydawało jej się to dobrym miejscem na ukrywanie się, zwłaszcza z powodu zróżnicowanej rasowości, która dawała każdemu osłonę.