Posiadłość Kuroi

Kuroi wpadła na duży skórzany fotel, nie chciało jej się normalnie lądować, więc wcześniej ustawiła tu fotel. Zsunąwszy się z niego wyszła z małego pomieszczona, następnie przeszła kilka długich korytarzy i obeszła przesuwane drzwi. W końcu dotarła do swojej sypialni i tam nie zdejmując niczego rzuciła się na łóżko, przed tym zamykając dokładnie drzwi. Zasnęła ledwie przykrywając się kołdrą.

Obudziła się dosyć gwałtownie, więc ledwie chwytając dłońmi kołdrę zsunęła się z hukiem na drewnianą podłogę. Mruknęła pod nosem, że ją cos boli i podniosła się zdecydowana na najróżniejsze zmiany.
Rzuciła kołdrę na łóżko i wybiegła z pokoju. Kiedy znalazła się w łazience, wyciągnęła z szafki nieduży nożyk i parę razy przejechała sobie nim po włosach pozbawiając się ich w kilku miejscach. Następnie przyodziała strój całkowicie nie w jej wcześniejszym stylu. Teraz na jej ciele leżało czarne kimono z czerwonymi elementami, które ładnie podkreślały kolor oczu Kuroi.
Widom opuściło cześć mieszkalną posiadłości i wspięło się na skórzany fotel następnie otworzyło klapę w suficie i podciągnęło się opuszczając swój dom.

<z/t>