Imię: Ramzes
Nazwisko: nie miał i nie będzie miał Oo
Rasa: Mieszaniec genów dhampira, wilkołaka oraz upadłego Oo
Proponowana ranga: Radny
Rodzina: Kora, ale nie wie co się z nią dzieje, gdzie jest, czy przeżyła.
Historia: Ramzes nie pamięta za wiele z tamtego pamiętnego dnia lub też niepamiętnego. Obudził się z wyciętym kawałkiem z tamtego dnia. Nie wiedział co wtedy się działo, co robił. Leżał na jakieś dziewczynie, kojarzył ją... leżał na niej jakby ją... chronił? Takie miał wrażenie. Dziewczyna poruszyła się, odleciała. Postanowił wstać i obeznać się z terenem, bo niewiele pamiętał. W taki sposób odszedł, myśląc że tamta nie wróci. Wątpił, aby ją jeszcze spotkał i czemu ją chronił? Zawsze go to dręczyła od tego dnia. Szybko się zaaklimatyzował w nowym świecie, rozumiejąc bezwzględne zasady i ostre prawo. Drabinki kariery szły coraz wyżej, on zaś posiadał niezwykłe przedmioty, potrafił walczyć. Niezwykłe, znał się na zadawaniu bólu. Wiele rzeczy umiał... ale skąd? Ta niewiedza bolała i czasami sam siebie się bał. Wiedział jedynie, że jest mieszańcem dziwnych ras i musi uważać, kryć swoje pochodzenie. Wreszcie został radny w mieście... no właśnie jakim to się okaże ;d
Coś od siebie: Ramzes... taki ramziowy ^^ Chowa skrzydła, udając człowieka, rzadko używa. Udaje miłego, chodź na prawdę z chęcią połowę osobników by powybijał żywcem. Na ramieniu tatuaż przedstawiający trzy pary skrzydeł i poniekąd jego dawne położenie. O tym nie wie.
śmietana z truskawkami